Dzień dobry,
czy wierzą Państwo w… duchy?
Ja wierzę. Jeśli należcie do teamu - wierzę, super. Jeśli nie, czas na zmianę.
Chciałabym zaprosić Państwa do domu pełnego dziecięcych przygód, literackich niespodzianek i… ducha, który postanowiła zostać tam na zawsze.
Wyobraźcie sobie dom. Stary, z duszą (i to dosłownie, – bo mieszka w nim duch pisarki!). Główni bohaterowie – dzieciaki mieszkające w jednym domu – odkrywają tajemnice, tworzą teatr, rozwiązują zagadki, rebusy, grają we własną planszówkę i uczą się współpracy.
Tak właśnie wygląda świat mojej książki – trochę przygoda, trochę magia, trochę edukacja, dużo zabawy.
Akcja książki rozgrywa się, w miejscu, gdzie urodziła się i mieszkała pisarka Maria Buyno-Arct, która tworzyła książki dla dzieci.
W książce zwykły dzień przedstawiony jest jak przygoda. Rutka, Grześ, Rysio, Andrzejek, Euzebiusz, Zbigniew, mieszkają w jednym domu i wcale nie jest im nudno.
(Niektóre z perypetii, to prawdziwe przeżycia jak na ten przykład – wyprawa na strych Zbigniewa. Zbyszek Zamachowski tak właśnie odnalazł na strychu stary fortepian i jak sam mówi, że w jakimś sensie ta wyprawa na strych zaważyła na jego życiu. Odkrył, czym jest muzyka. Nie wiem, czy gwóźdź w nodze zaważył na tym, że zostałam autorką książek, ale z pewnością ta historia się również wydarzyła).
Pieczę nad tą gromadką trzyma babcia Jagoda, a duch Marii, jest dobrym duchem tego miejsca.
Książka nawiązuje do „pradawnych czasów”, kiedy to na świecie nie było Internetu, telefonów, tabletów, smart fonów, a wyobraźnia miała wielką MOC.
W książce mały czytelnik znajdzie opowieści o:
– wyprawie na strych, która sprawiła, że Zbigniew odkrył swój talent
– gwoździu w palcu, co zapoczątkował zabawę w poszukiwanie skarbów
– garncarzu i piszczałkach
– kocie przybłędzie zwanym Węgielkiem, przez którego babcia omal zawału nie dostała
– wiewiórce Rudziku, co zamieszkał w szafie
– chatce Baby Jagi, co to ją można zjeść
– naleśnikach, co robią salta
– pokucie, co to ją babcia Jagoda dzieciom zadała
– jesiennych nudach z kasztanami
– legendzie o Brzezinach
– duchu łasuchu
– wężu Sebastianie i grze planszowej
– Wenisławie, czyli duchu Marii Buyno-Arct, co w tym pałacyku mieszkała.
Książka skierowana jest do młodych czytelników znających biegle alfabet, jak i dla tych, którym w składaniu literek pomagają rodzice.
Bajki wraz z ciekawymi i kolorowymi ilustracjami, rebusami, grą planszową są świetnym sposobem na wspólne spędzanie czasu z dzieckiem. A jak widomo, czytanie i słuchanie rozwija wyobraźnię!
To co? Wyruszasz ze mną w podróż?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz