W pierwszy dzień września odśpiewałam sobie za Korą
..."Przyszłam na świat po to
Aby spotkać Ciebie
Ty jesteś moim słońcem
A ja Twoim, a ja Twoim niebem"...
Aby spotkać Ciebie
Ty jesteś moim słońcem
A ja Twoim, a ja Twoim niebem"...
A dziś siódmy dzień września i ważny dzień...
Nów Księżyca w Pannie.
Świętuję
tak, jak świętowałam urodziny, no może nie aż tak, ale jest to dla mnie
również bardzo ważny dzień. Nie wiem czy wierzysz czy nie w wibracje
cyfr, ja wierzę tak samo jak wierzę w wibrację dźwięku. Każdy ma prawo
do swojego widzenia/wierzenia. Ja idąc od lat (ho, ho, ho albo jeszcze
dłużej) za Gladys Lobos, wspieram się numerologią.
Właśnie dziś wraz z pierwszym, wrześniowym nowiem, zmienia się wibracja uniwersalna.
Teraz będzie nam wibrować energia cyfry 6 (2+0+2+2=6). Jak widać, numerologiczną wibracją tego roku jest Szóstka.
Lubię szóstki, bo to moja wibracja, choć tak naprawdę składa się z dwóch trójek (33).
Szósty- uniwersalny
Trzeci - osobisty, co ni mniej, ni więcej oznacza, że...
Dobrze mi będzie w tym roku, ach!
Ten czas dedykuję słowu: entuzjazm.
Niech prowadzi mnie metoda małych kroków.
Dziś dasz radę Ewu!
Być tu i teraz. (jestem). Nie wybiegać za bardzo w przyszłość. Korzystać z tego, co przyniesie mi życie. Mogę pozwolić sobie na zabawę, podobnie jak mogę pozwolić sobie na sukces, pamiętając, aby wszystko wydarzało się tu i teraz.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz