Zdarza się Wam odwlekanie?
Bo mi tak. Odwlekałam nie raz. A ostatnio zakup kubeczka z napisem "siorbię". Ale mnie urzekł.
Rozmawiam z Anną S. Pada słowo - siorbię.
-Siorbiesz? - pytam zdziwiona.
- No, zdarza mi się.
Dziękuję Aniu. Kubek zamówiony.
A może musiałam usłyszeć, że inni też to robią?
Teraz już będę siorbać na legalu 👅
Popijam herbatę, spoglądając w płomień zielonej świecy.
Ostatni dzień sierpnia, razem ze skocznym, pomarańczowo-żółtawym płomykiem tańczył,
aż wybiła godzina 00:00 zero.
W bajce Kopciuszek ucieka z balu, ja otulam się szczelnie zielonomiękkim kocykiem, i wychodzę na spotkanie wrześniowi. Lubię ten miesiąc, może dlatego, że przywitał mnie nim świat...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz