niedziela, 14 czerwca 2020

Niedzielne rozmyślania o listonoszu ...

Znacie piosenkę o listonoszu? Bo ona tak trochę o mnie 👧

 Przez wichry, burze, błota, kałuże idzie listonosz zuch
Chociaż czasem deszcz leje, czy słonko się śmieje 

on pełni służbę swą.

Napadli zbóje na listonosza, który pieniądze miał w kieszeni
nasz listonosz, dzielny zuch, zbója w nos buch, buch, buch!
Sam sobie radę dał!


                                                   / Listonosz. sł. i muz. A.Gromski/


 **********

Taki świat: musisz to mieć.. jesteś tego warta...

Lubię swoją wsobność, choć czasami... czasami chciałabym mieć duszę showmenki.
Niestety, nie mam, a autoreklama nie jest moją dobrze rozwiniętą umiejętnością.
Jak mówi PWN ekwilibrystyka
1. «dyscyplina sztuki cyrkowej obejmująca ćwiczenia wymagające zachowania równowagi 
w utrudnionych warunkach»
2. «wyjątkowa zręczność w wykonywaniu jakiejś czynności»
3. «zręczne zachowanie w trudnych sytuacjach»

Nie czuję się jak rybka w wodzie, gdy muszę ją uprawiać... ekwilibrystykę.
Nie, żebym narzekała, nie.
Jak to mówią: cierp ciało coś chciało.
Fajnie jest napisać książkę. Cudownie widzieć na półkach w księgarni. Wspaniale wiedzieć,
że podoba się Wam Czytelnikom. Wszystko to cud mniód-malyna. Żeby tylko jeszcze...
ogarniać media społecznościowe, tak dobrze, jak ich nie ogarniam.
A se naiwnie myślałam, że jak książka jest, to se popłynie. Samo. Taaa, jasne.
Bo jak się okazało, że to jak z obiadem... sam się nie gotuje...

O słodka naiwności, gdybyś cnotą była...

Czy ja aby byłam (jestem) na to przygotowana? To pytanie powinnam była sobie zadać...
No ale podobno nad rozlanym mlekiem nie ma co płakać.

Summa summarum:
- nie mam duszy showmenki
- autoreklama nie jest moim drugim imieniem
- słabo ogarniam media społecznościowe

I choć to nie moja bajka ☝️👆  i nie czuję się komfortowo w sytuacjach, kiedy to prawie cały trud promocji twórczości (czytaj książek) siada mi na karku i każe się nieść...
niczym listonosz z piosenki - przez wichry burze, błota kałuże... 

No i co z tego? I tak to robię!
Dlaczego?
Bo wiem, że zawsze trzeba podążać za swoim marzeniem, aby na stare lata (o matulu, stare lata to ja już mam) nie wyrzucać sobie, że popełniło się grzech zaniechania.

Bo jak się powiedziało A, to trza cały alfabet przelecieć...

No ale jeśli #mógłbykto dopomóc w listonoszowej drodze, to byłoby miło, to byłoby ach!

Jesteście gotowi ponieść ze mną torbę listonosza?



🥰 Ucieszę się, jak polubisz moją stronę Ewa Maja Maćkowiak - autor
🥰 Jak UDOSTĘPNISZ post, podskoczę z radości do nieba 🙌🙌🙌

więc UDOSTĘPNIJ ŚMIAŁO Będę wdzięczna.









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz