wtorek, 1 września 2020

Jestem


Zacznę nietypowo.
...Psy szczekają, karawana idzie dalej...

Idzie.
I na pohybel tym, którzy myśleli, że będzie inaczej! Never!

Chciałabym napisać więcej, ale nie wiem czy ma to sens.
Rozgrzebywanie wrzodu, jest chyba niewskazane, bo i po co rozprzestrzeniać zepsutą materię.
Może kiedyś opowiem tę historię... a Wy poczytacie o niej w kolejnych książkach, kto wie...
Tymczasem oddzielam się od tego i biegnę świętować...

 *******************************************************************************

Jestem ... pierwszowrześniowa.

Nie liczę godzin i lat...
już, nie!





Ostatni czas mnie nie rozpieszczał, ale myślę, nie, ja to WIEM,
że ten szczególny dzień, dał początek nowemu.❣️









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz